[Ruda Śląska - 5.12.2000]
Dziwnie wyglądającą dystorsję miał ten zeissowski Planar 80 mm... Kto by się tym jednak w czasach analogowych przejmował, zwłaszcza, że nijak tej wady się nie dało skorygować podczas pracy w ciemni ;) Pierwszy raz zobaczyłem, że jest coś nie tak z liniami równoległymi, gdy w 1999 roku w Kopenhadze sfotografowałem elewację ceglanego budynku na Amager i beka na odbitce spod powiększalnika była aż nadto widoczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.