[Wieczór poetycki „Marzec ‘81 spotyka marzec ‘68” na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od lewej: Ryszard Krynicki, Jan Polkowski, Lech Dymarski, Stanisław Barańczak]
[Wieczór poetycki „Marzec ‘81 spotyka marzec ‘68” na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od lewej: Jan Polkowski, Lech Dymarski, Stanisław Barańczak, Jan Błoński]
Wczoraj w wieku 68 lat umarł Stanisław Barańczak.
Cudowni! Szczególnie Pol-Pot i Pan Ryszard (który był wtedy chyba w ostatniej fazie wylinki z Szalonego Rycha).
OdpowiedzUsuńJak sobie policzyłem, to profesor Błoński miał wtedy równo 50 lat, czyli o trzy mniej niż ja w tej chwili... To w ogóle była zabawna sytuacja, jak on do nich wtedy podszedł i zaczął się wylewnie witać, czym byli wyraźnie zaskoczeni.
OdpowiedzUsuńJak Ci się podoba profesjonalna konsola? ;))
Konsolę wyparłem, oczywiście, dopiero zauważyłem, jak o niej wspomniałeś. Pierwsze - nieudane - podejście do studiów spędziłem, wślipiając się w bra i kety twarzą do właśnie takiej konsoli. (I, tak, niektórzy wykładowcy naciskali te guziczki rodem z tramwaju? trafo? windy kopalnianej? i wtedy te tablice zadyniały na łańcuchach rowerowych w górę i w dół. Techno).
OdpowiedzUsuńCollegium Witkowskiego...
OdpowiedzUsuńA ja teraz dopiero zauważyłem, że prof. Błoński ma taką fajną kapuzę przy swoim płaszczyku ;)