Kraków, ul. Bartosza Głowackiego, 28.12.2014
Wydaje mi się jednak, że ta piosenka (wierszyk) ze stanu wojennego, który po raz pierwszy zobaczyłem na ulotce odbitej na woskowym powielaczu (była tam też karykatura mojego imiennika w stopniu generała armii i w czarnych okularach), leciała jakoś tak:
Zima wasza,wiosna nasza,
lato będzie wspólne,
a jesienią zamiast liści,
będą wisieć komuniści.
Ernesto "Che" Guevara, którego fizjonomię umieszczono tutaj w znaku zakazu, trochę przypomina Donalda Tuska z memu krążącego jakiś czas temu po necie, ale może się mylę. Tak czy owak, brakuje na berecie czerwonej gwiazdki, co można zobaczyć na słynnym zdjęciu Alberto Kordy (fotografia ta najczęściej wykorzystywana jest do tworzenia zgrafizowanych wizerunków Ernesto Rafaela de la Serna).
Widoczne powyżej hasło Przecz z komuną! brzmi dość osobliwie w kraju - jakby na to nie patrzeć - od 25 lat wolnym i demokratycznym...
Że aż przypomniał mi się w powyższym kontekście świetny wiersz Krzysztofa Jaworskiego Jesień stulecia.
Wałęsa w telewizyjnej debacie z Miodowiczem powiedział : "a na drzewie zero liści". Cokolwiek miało by to znaczyć, ludziom się podobało. Może dlatego, że bystre i cięte, może dlatego że powiedział to On, może dlatego że wypowiedziane do Niego. Ludziom często podoba się coś ze względu na melodykę, tylko i wyłącznie, bez baczenia i ważenia, bez dociekania o co naprawdę kaman. Taka błyskotka słowna. ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, ale najprawdopodobniej w tym przypadku Wałęsa = Bolek...
OdpowiedzUsuńCo zresztą można przeczytać w różnych szczujniach prawicowych.
Ja nie wiem, ja tam za nimi nie chodziłem. Jednak z życiowego doświadczenia mam taką konkluzję, że niektórych numerów nie da zrobić się / nie powinno się/ "na żywioł". Po prostu, czy się to komu podoba czy nie. Szczujnie prawicowe na mnie nie działają. :)
UsuńParadoksalnie - myślę, że hasło "precz z komuną' wyraża za tą komuną jakąś formę tęsknoty...
ad 1. To Ci się chwali ;)
Usuńad 2. Żeby było w co (w kogoś) napierdalać?
Rzecz dosłownie ujmując, ponieważ mam kliku jeszcze nie zbanowanych "znajomych" na Fb, to oni tę "komunę" pojmują dosłownie. I lokują ją w realiach III RP. Owszem można i tak, to wolny kraj ;)))
Nieraz się chciałem dowiedzieć, o co chodzi z tą komuną, co ma byś precz i dlaczego. I wtedy "oni" chcą napierdalać właśnie. Bez tłumaczenia oczywiście... :)
Usuń