Czyli przedostatnia opera Johanna Adolfa Hassego (sam kompozytor określał ją jako intermezzo tragico), której libretto oparte jest na miłosnej historii zaczerpniętej z Przemian Owidiusza (tej samej, którą Shakespeare sparodiował w Śnie nocy letniej). W 2016 roku w ramach festiwalu Opera Rara miałem okazję wysłuchać kapitalnego wykonania tego utworu, gdzie partię Piramo śpiewała Vivica Genaux (mezzosopran), jako Tsibe wystąpiła Desirée Rancatore (sopran), w roli ojca pojawił się Emanuele D'Aguanno (tenor), zaś towarzyszyła im orkiestra Europa Galante pod dyrekcją Fabio Biondiego.
Więc dzisiaj nic o Wielkiej Pipie i małej pipie, jakolwiek mała pipa jest bardzo aktywny ostatnio. Np. podczas wykładu inicjującego Akademię PiS, która ma być, za przeproszeniem, prawicowym think tankiem (tu się można pośmiać do woli z tych oksymoronicznych tworów) mała pipa znów chorobliwie interesował się kwestiami tożsamości płciowej osób LGBT+, zamiast zająć się np. swoją mocno pokręconą osobowością...
Kupiona płytka (używka z Allegro) bardzo fajna, właśnie jej słucham, chociaż brakuje trochę głosów Desirée Rancatore i Vivici Genaux.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.