środa, 9 stycznia 2013

PROGRAM MERCURY


Wpis z dedykacją dla Grzegorza w Kopenhadze.
Gregor, nie daj się!!!

Grzegorz Wróblewski

PROGRAM MERCURY

Nic nam tutaj nie grozi – wmawiałem sobie, obserwując
stado brunatnych zwierząt baraszkujących na opuszczonym,
motelowym parkingu

(Samiec kogoś mi przypominał, czyżby John Herschel Glenn?
Tajemnicze eksperymenty pośród sosnowych zagajników?)

Odejdą, kiedy ponownie zapadnę w śpiączkę... – szukałem
ostatniej porcji białego proszku

Słońce przeistoczyło się znienacka w przeraźliwą,
metaliczną kulę

Usłyszałem nerwowy chichot Ziemi

Sapiąc wdzierały się do oszronionego samochodu Czerwone ślepia
Zdecydowane na wszystko.

[wiersz z tomu Pan Roku, Trawy i Turkusów, Wydawnictwo FA-art, Katowice 2009]

[na okładce wykorzystano obraz Grzegorza Wróblewskiego These Days 2]

2 komentarze:

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.