wtorek, 6 października 2015

Laurent Kronental "Souvenir d'un Futur"

Jakie to miłe natrafić na ciekawe zdjęcia (które na facebooku udostępnił jakiś portal inwestycyjny, brr...). Od 2011 roku Laurent Kronental fotografuje podparyskie dzielnice, w tym m.in. te zjawiskowe założenia urbanistyczne zaprojektowane przez Ricardo Bofilla. Ich architektura aż się prosi o subiektywną rejestrację i w wydaniu francuskiego autora dostajemy dokładnie coś takiego. Narracja serii Souvenir d'un Futur jest przemyślana i konsekwentnie prowadzona. Totalne w swym kształcie, postmodernistyczne osiedla na kadrach Laurenta Kronentala zieją pustką (fotografie wykonywano najczęściej wcześnie rano lub o zmierzchu), a pojawiający się z rzadka na zdjęciach ludzie są zwykle raczej zaawansowanym wieku i osamotnieni (trochę jak mieszkańcy jednostek mieszkalnych Osiedla za Żelazną Bramą w Warszawie, których mieliśmy okazję poznać z Elą Janicką podczas fotografowania Warszawy do projektu Inne Miasto). Jedyne co lekko mi przeszkadza w oglądaniu kadrów Kronentala, to majstrowanie przy kolorach w postprocesingu... Wydaje mi się, że nie do końca przekonywujące.

Laurent Kronental, z serii Souvenir d'un Futur

Laurent Kronental, z serii Souvenir d'un Futur

Laurent Kronental, z serii Souvenir d'un Futur

Laurent Kronental, z serii Souvenir d'un Futur

Laurent Kronental, z serii Souvenir d'un Futur

Laurent Kronental, z serii Souvenir d'un Futur

5 komentarzy:

  1. Świetne znalezisko. Kolory faktycznie niepotrzebnie pchnięte w kierunku postapokalipsy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna architektura w dobrym fotograficznym wydaniu, kolory wydaja sie naturalne a nawet jak nie to mi pasuja.

    OdpowiedzUsuń
  3. "aż się prosi o subiektywną rejestrację... " mądrze napisane. Byłem w jednym z tych miejsc w Noisy le Grand rzeczywiście poczucie samotności towarzyszyło mi przez cały czas obcowania z tym miejscem. Bardzo się cieszę, że zobaczyłem kilka wnętrz na stronie artysty. "Żelazna brama" wydaje się przy tym mała i na miarę, choć kosmos wnętrz mieszkań podobny.

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.