W Nowych Książkach to chyba miałem recenzję tylko raz i dotyczyła ona albumu Niewinne oko nie istnieje. Tekst napisała Marta Leśniakowska, ale ponieważ dowiedziałem się o tym poniewszasie, nie dotarłem do tego numeru miesięcznika (a pismo niestety nie miało - ten stan trawa zresztą nadal - witryny internetowej...). A tutaj proszę, jakie zaskoczenie!
Myślę, że tytuł tego omówienia (ciekawe czy pochodzi od autora?) śmiało mógłby się zmieścić na szortliście Memoriału im. Karola Maliszewskiego... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.