Jeden z moich ulubionych kadrów ojca... Jakkolwiek musiałem tutaj trochę popracować nad retuszem i edycją. Budynek ciągle istnieje, natomiast wraz zabudową działki po lewej stronie oraz kawałka od ul. Bożego Ciała, widoczna na zdjęciu brama straciła swą przechodniość (z której lata temu też zdarzało mi się korzystać). Mam już wstępnie wybranych 45 zdjęć do składu i to wcale nie koniec.
[Eugeniusz Wilczyk, Kraków-Kazimierz (1959-1964), podwórko przy ul. Krakowskiej 26]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.