sobota, 30 stycznia 2016

NORDDEUTSCHE BACKSTEINDOME (2)



Zacznijmy może od tego kadru z Lubeki, który podobnie jak inne horyzontalne ujęcia pojawia się w odwróconym o 90° pionie. Oczywiście ciasne ujęcie motywu jest tutaj jak najbardziej celowe i niekoniecznie wynika z ograniczeń o charakterze sprzętowym (przed dziewięćdziesięciu laty oferta szerokokątnych szkieł była dość skąpa, a te którymi można było dysponować, nie pozbawione były wad optycznych). W albumie Norddeutsche Backsteindome znajdziemy sporo obrazów z ciasnym wykadrowaniem szczytowych partii budynków. Przy niewątpliwym weryzmie fotograficznego podejścia Renger-Patzscha, chodziło tu też o wydobycie abstrakcyjnie-geometrycznych elementów, jakie obecne są w gotyckiej ceglanej architekturze budowli sakralnych. Traktując zlokalizowane na północy Niemiec kościoły z XIII, XIV i XV wieku jak gigantyczne rzeźby (aluzja do terminu używanego przez Berndta i Hillę Becherów całkowicie nieprzypadkowa), Albert Renger-Patzsch był kilka dużych kroków przed Josefem Sudkiem, który fotografując w podobnym czasie Katedrę św. Wita w Pradze podążał jeszcze romantyczno-nostalgiczno-malarską ścieżką... (z czego zresztą skutecznie się wydobył podczas pracy nad Pragą panoramiczną).






[Zdjęcia albumu Alberta Renger-Patzscha robiłem (jak zwykle) z ręki, kładąc książkę na kuchennym stole. Ponieważ jednak mam zamelinowaną w pawlaczu starą kolumnę reprodukcyjną, postaram się ja wydobyć i zmontować, żeby następnym razem fotografie wyglądały bardziej profesjonalnie ;))]

5 komentarzy:

  1. Albert Renger-Patzsch rulez! :)

    O ile dobrze pamiętam, to on wydał kilka książek ze zdjęciami architektury sakralnej na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już sobie tą konkretną znalazłem w jakimś niemieckim antykwariacie. Muszę to mieć ;-)

      Usuń
    2. Są też fajne współcześnie wydane albumy z jego zdjęciami z Zagłębia Ruhry, niestety nigdy nie trafiłem na ich przecenę...

      Usuń
    3. Nie znałem tego autora, z ruchem New Objectivity kojarzyłem tylko Blossfeldta, ale też nie zagłębiałem się nigdy mocniej w czasy "przed Becherami". Znakomite te ujęcia kościoła w Gdańsku, również ze względu na widoczne kamienice. Duża inspiracja!

      Usuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.