[22.03.2019]
[23.03.2019]
Dom Horsteina, który stoi na rogu ulic Króla Jerzego 54 i Dizengoffa 48 w Tel Awiwie, został wybudowany według projektu Zeeva (Wilhelma) Hallera, architekta urodzonego w Gliwicach. Pierwotnie dolna kondygnacja budynku miała taką samą formę, jak pierwsze i drugie piętro, a balkony nie były zabudowane.
Artur Tanikowski, kurator wystawy Gdynia - Tel Awiw, jest właśnie w drugim z tych miast i wrzuca na facebooka fotki z bauhusowskim modernizmem... Oglądam je i cholera mnie bierze, że muszę teraz siedzieć w tej ciemnicy na północy (owszem, uwielbiam Skandynawię, ale nie wyobrażam sobie siebie tam w grudniu...).
Tęsknię.
Miałem ostatnio okazje odwiedzić Tel Aviv, a dzisiaj jestem w Gdyni, oprócz dobrej architektury jest tu też dobre powietrze...
OdpowiedzUsuńZastanawiałem się dzisiaj rano czemu tak kaszlę... Od kilku dni mamy tutaj gęsty smog.
OdpowiedzUsuńJak wrażenia z TLV?
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSorry, czytałem Twój komentarz w telefonie i go przypadkowo skasowałem... Co niniejszym naprawiam:
Usuń"Nowy komentarz do posta "Horstein House (2)" dodany przez Łukasz Kniter :
TLV to zdecydowanie moje gusta, ale tylko zimą, latem raczej Berlin, a jutro smog..."
Oczywiście PL też jest super.
OdpowiedzUsuń"Bo to jest nasza Ojczyzna, synku" ;))
OdpowiedzUsuńOfkors, ale też żeby nie było zbyt kosmopolitycznie w okresie przedświątecznym.
OdpowiedzUsuń