środa, 30 kwietnia 2025

Osiedle Zandka - podobieństwa i różnice

Duże podobieństwa... i pewne różnice. Budynki, jakie można zobaczyć w Zabrzu na Zandce przy ul. Bytomskiej, Cmentarnej i Krakusa wykazują stylistyczne pokrewieństwo do domów przy ul. ks. Józefa Londzina i Mieczysława Niedziałkowskiego, a także tych z osiedla przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie (dodajmy jeszcze trzy domy przy ul. dra Bronisława Hagera). Zapewne (z pewnością) ten sam inwestor, czyli Huta Donnersmarcka. Myślę, że w książce (in spe) pojwią się też takie tablicowe porównania.
[Zabrze - Osiedle Zandka - ul. Cmentarna 1a, ul. Krakusa 12, 22 i 16]

niedziela, 27 kwietnia 2025

Pentagon cz. 4 i ostatnia.

Czyli wielki finał. Obejrzałem wczoraj i już wiem, że przedstawiciele męskiej populacji takich Nowouziensków położnych w rosyjskiej głubince, kiedy ich wezmą w kamasze, bez żadnych oporów zaatakują Litwę, Łotwę, Estonię czy Polskę. Wjadą tutaj na swoich archaicznych BTR-ach, MTLB, BMP-2 i BMP-3, a jeżeli uda im się przeżyć mięsny szturm, wtargną do miast i będą mordować, gwałcić i rabować. A wszystko to oczywiście dla Putina. A wszystko to w ramach walki z "kolektywnym zachodem". W czwartej części tetralogii Andrieja Łoszaka mocno daje znać o sobie wszechobecna militarna propaganda (a trzeba przecież wziąć poprawkę, że akcja filmu rozgrywa się na rosyjskim zadupiu, więc ciekawe, jak wyglądają takie eventy chociażby w Saratowie, w którego okręgu administracyjnym znajduje się Nowouziensk) oraz nabotoksowane oblicze ojca narodu wyświetlanego z telewizorów. Strach się bać... kurwa jego mać!

piątek, 25 kwietnia 2025

Pentagon cz. 3

Jak do tej pory, to najmocniejsza część tetralogii Andrieja Łoszaka, której bohaterami są ludzie mieszkający w Nowoużeńsku w domu w "stanie awaryjnym". Po oglądnięciu tego odcinka pomyślałem o zdjęciach Dmitrija Markowa, które na całe po jego przedwczesnej śmierci szczęście nie zniknęły z Instagrama. Często, gęsto podobne klimaty, aczkolwiek Markow raczej nigdy nie układał swych fotografii (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) w wieloobrazowe narracje. 

czwartek, 24 kwietnia 2025

Ofiary termomodernizacji

[Pyskowice - ul. Wolności 4, 5 i 6]

Szczerze żałuję, że nie trafiłem tutaj przed tą wątpliwą wielce "modernizacją"... Na Google Street View z 2022 roku, budynki są już obstyropianione (wtedy pracowałem akurat nad projektem (NIE)WIDZIALNE POMNIKI WOLNOŚCI). Ale na rejestracji wykonanej 10 lat wcześniej widać, że była to jakaś architektura. Niestety ocieplenie zakryło mur pruski pod okapem, belkowanie oraz elewacje z cegły. Szkoda, że tak niefrasobliwie potraktowano pierwowzór...

środa, 23 kwietnia 2025

Pentagon cz. 1 i 2

Nieoceniona Andromeda, która trafiła na dokumentalny film Andrieja Łoszaka i udostępniła na swoim kanale na Youtube z tłumaczeniem listy dialogowej (teraz zobaczyłem na onet.pl, że o filmie tym wspominał Bartosz Węglarczyk już w 2023...). Zawsze miałem jakiś niedosyt poznawczy przy oglądaniu zdjęć Alexandra Gronskiego, owszem ich wizualność oraz - nie bójmy się tego słowa - estetyka, są na najwyższym poziomie, ale można zadać też pytanie jak to się ma do realiów, nie tylko wizualnych, autorytarnego państwa, jakim była wtedy Federacja Rosyjska? Ten dysonans dźwięczy szczególnie przy oglądaniu serii Pastoral, która poświęcona jest krajobrazom  przedmieść Moskwy (ujętym w bardzo malarskiej konwencji), zwłaszcza gdy patrzymy na ten cykl po kilkunastu latach od powstania. W międzyczasie Federacja Rosyjska dokonała wielkoskalowej agresji na Ukrainę i stała się państwem faszystowskim, zaś wspomniany wcześniej Gronsky nadal fotografuje moskiewskie peryferia (głównie peryferia) z wszechobecną wizualną propagandą prowojenną. I chociaż kadry te są idealnie trafione, bardzo wizualnie atrakcyjne, nie mogę oprzeć się wrażeniu (być może się mylę), że bardziej mamy tu do czynienia z jakimś procederem oswajania, niż z krytyką... Czegoś takiego nie można powiedzieć o filmie Łoszaka. Jego film bardzo sprawnie i bez efekciarskich stylizacji prezentuje mieszkańców pustostanu w Nowoużeńsku koło Saratowa, czyli w rosyjskiej "głubince". Ciekawe jest to, co mówią mieszkańcy "Pentagonu" (tak właśnie nazywają ten budynek) o państwie, w którym żyją, o Władymirze Władymirowiczu oraz o wojnie w Ukrainie. Nie będę spojlerował, oglądnijcie koniecznie ten dokument! 

piątek, 18 kwietnia 2025

Podobieństwo bardzo wyraźne

Chociaż górny budynek stoi w Gliwicach (trzy obiekty), a ten na dole w Zabrzu-Zaborzu (sześć obiektów). Udało mi się zlokalizować jeszcze cztery podobne budynki, także w Gliwicach przy ul. Heleny Modrzejewskiej, tyle że od zaplecza mają one ryzality, kryjące częściowo klatki schodowe. Przypuszczam, że coś podobnego jeszcze natrafię.
[Gliwice - ul Zabrska 37-39 i Zabrze (Zaborze) - ul. Józefa Lompy 27]

czwartek, 17 kwietnia 2025

Gdybym robił zdjęcia w formacie 4:5

Jednak w tym projekcie bardziej użyteczne proporcje kadru to 2:3. Familoki są przeważnie długie lub dłuuugie. 
[Zabrze - ul. Mieczysława Niedziałkowskiego 5]

wtorek, 15 kwietnia 2025

Pyskowice, ul. Kolejowa

[ul. Kolejowa 8, 6. 4 i 2 - patrząc z lewej na prawo]

Rzadko się udaje mi się ogarnąć całą pierzeję uliczną, bo zawsze zdarza się jakieś drzewo lub zbyt blisko zaparkowane auto (a to szeroki kąt średnio lubi).

poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Po raz kolejny upada Kabul

Po raz kolejny "Polska poderwała myśliwce", chciałoby się powiedzieć. Samoloty są wysyłane na patrol w związku z zaobserwowaną aktywnością lotnictwa Federacji Rosyjskiej (to niemal dosłowny cytat z komunkatów prasowych). Trzydzieści cztery ofiary śmiertelne i przeszło osiemdziesiąt osób rannych po tym, jak rosyjska rakieta balistyczna Iskander uderzyła w Sumach w ludzi wracających z cerkwi. W tym roku po raz pierwszy ukraiński kościół prawosławny używa kalendarza gregoriańskiego (to mocno znaczący gest odcięcia się od cerkwi rosyjskiej, która popiera agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę), więc niedziela palmowa wypadła wczoraj, tak jak u nas. W wierszu Jesienny kosmos Grzegorz Wróblewski w wydanej dwadzieścia osiem lat temu książce Symbioza pisze: "Po raz kolejny upada Kabul / Dozorca opowiada mi o tłustych / dziewczynach, z którymi latem / pierdolił się na Ibizie.". Po raz kolejny (kolejny i jeszcze kolejny) Polska poderwie myśliwce. Prezydent (Pomarańczowa Morda) Donald Trump miał podobno rzec, że "Rosjanie się pomylili". Wiosenny kosmos, kurwa jego mać...


sobota, 12 kwietnia 2025

Nowe używki z Allegro (7)

Mój ulubiony gambista oraz ulubiony dyrygent oraz zapomniany utwór z 1706 roku. Nie wiem ile razy była grana ta tragédie en musiqueThéâtre du Palais-Royal i czy w ogóle później? Możliwe więc, że przez... 284 lata opera Alcyone pozostawała niemal całkowicie nieznana (bo pewnie muzykolodzy coś tam wiedzieli). Nie kupowałem w ciemno, najpierw odsłuchałem ścieżek zamieszczonych w serwisie YouTube i od pierwszych taktów urzekła mnie muzyka kompozytora, który na dworze Króla Słońce legitymował się  tytułem (od 1779) ordinaire de la chambre du roy pour la viole. 

środa, 9 kwietnia 2025

Powoli zaczynają ujawniać się wyraźne podobieństwa

 i różnice.
[Ruda Śląska-Chebzie - Plac Szkolny 1, Ruda Śląska-Godula - ul. Emanuela Imieli 6 i 8, ul. Rencistów 9]

W miarę przybywania materiału. Niestety nie wszystkie budynki da się sfotografować w ujęciu typologicznym. Kwestia zbyt małego dystansu lub zasłaniających elewację drzew (zaparkowane wszędzie samochody nie zawsze są przeszkodą). Nie mniej jednak po pięciu miesiącach wytężonej pracy typologia familoków powoli nabiera kształtu. Co cieszy (jej autora).

wtorek, 8 kwietnia 2025

R.I.P. Clem Burke (24.11.1954 - 7.04.2025)

Z biegiem lat, z biegiem dni, mam coraz większą rezerwę do muzyki pop, której słuchałem 30-40 lat temu. Dotyczy to szczególnie punk rocka, post punka, new wave, cold wave, etc. Całkiem niedawno jednak, a miało to miejsce przy okazji oglądania/słuchania róznych wykonań Heart of Glass, zdałem sobie sprawę, jak fenomenalnym perkusistą był Clem Burke z formacji Blondie. W tej prościutkiej piosence, kapitalnie zaśpiewanej przez Debbie Harry, to siedzący za bębnami Burke wnosi najwięcej (oczywiście nie deprocjonując wkładu wokalistki). O śmierci Clema Burke'a (właściwie to Clementa Anthonego Bozowskiego) dowiedziałem się za pomocą parszywego Facebooka, z tym, że pożegananie muzyka nie było jakoś specjalnie celebrowane przez - za przeproszeniem - społeczność tej platformy. Owszem, polubiłem kiedyś profil Crisa Steina (założyciela Blondie, gitarzysty oraz fotografa), ale informacja o zgonie dotarła do mnie z któregoś portalu o muzyce rockowej, który wyświetlił mi się, bo algorytmy firmy Marka Zuckerberga uwzgledniły mój pesel.

piątek, 4 kwietnia 2025

Pomnik pańszczyźniany z Końskich

[20.03.2023 i 12.06.2024]

Poniżej opis obiektu, jaki znalazł się w książce (NIE)WIDZIALNE POMNIKI WOLNOŚCI:

Marmurowy obelisk na cokole z popiersiem Tadeusza Kościuszki; stojący obecnie w parku pałacowym Małachowskich. Monument ten, dedykowany pierwotnie Aleksandrowi II, powstał w 50. rocznicę reformy uwłaszczeniowej, a odsłonięto go 18 maja 1914 r. Pomnik postawiono na skwerze przed kolegiatą św. Mikołaja w Końskich, na obelisku znajdowało się zaś odlane z brązu popiersie „cara oswobodziciela”. Na prawej stronie cokołu znajduje się dwujęzyczna inskrypcja o treści: „ИМПЕРАТОРУ АЛЕКСАНДРУ II / ЦАРЮ ОСВОБОДИТЕЛЮ / OTЪ ОТ ВѢРНОПДДAHOГО БЛАГОДАРHOГО ГОРОДСКОГО / И СЕЛЬСКАГО НАСЕЛЕНIЯ KONCKAГО YѢЗДА // CESARZOWI ALEKSANDROWI II / CESARZOWI OSWOBODZICIELOWI / OD WIERNIE PODDANYCH I WDZIĘCZNYCH MIESZKAŃCÓW / MIASTA I WSI POWIATU KONECKIEGO”. Po lewej stronie cokołu zamieszczono napis wyłącznie w języku rosyjskim: „1864 19/II 1914 / ВЪ ПАМЯТЬ 50-ЛЬТНЯВО ЮБИЛЕЯ КРЕСТЬЯНСКОЙ / РЕФОРМЫ В ПРИВИСЛЯНСКОМЪ КРАѢ / ДА ОСТАНЕТСЯ СЕЙ ДЕНЬ BѢЧHO ПАМЯТЕНЪ / И КРЕСТЬЯНАМЪ ЦАРСТВА КАКЪ ДЕНЬ ВНОВЬ / ВАЗНИНAЮЩАГО ИХЪ БЛАГОСОСТОЯHIЯ / ДА БУДЕТЪ СIЕ БЛАГОСОСТОЯHIE ИХЪ / ПЕРВЫМЪ ЩАСТЛИВЫМЪ ПPEДBѢCTIEMЪ / ТOГО ОБЩАГО ПРЕУСПѢЯNIЯ И БЛАГОДENCTBIЯ / НАСЕЛЕНIЯ ЦАРСТВА СОСТАВЛЯЕТЪ ПРЕДМЕТЬ / НАШЕГО ПОСТOЯННОГО ЖЕЛАНIЯ / И НЕПОКОЛЕБЛЕННОЙ НАДЕЖДЫ. / ИЗ ВЫСОЧАЙШАГO УКАЗА 19 ФЕВРАЛЯ 1864 г. („Na pamiątkę 50-letniego jubileuszu reformy włościańskiej w Przywiślańskim Kraju. Niech zostanie ten dzień w wiecznej pamięci włościan Cesarstwa jako dzień zwiastujący poprawę ich doli. Niech będzie pierwszą szczęśliwą zapowiedzią powszechnego postępu i dobrobytu. Wprowadzenie jego we wszystkich warstwach społecznych staje się przedmiotem naszego ciągłego pragnienia i nieustannej nadziei. Z najwyższego Ukazu 19 lutego 1864”). Po zajęciu Końskich przez wojska austriackie w czasie I wojny światowej z pomnika usunięto wizerunek Aleksandra II i carskiego orła, w 1917 r. zaś przerobiono monument na poświęcony Tadeuszowi Kościuszce, ustawiając na obelisku popiersie naczelnika insurekcji. Rosyjskie inskrypcje na cokole zostały zasłonięte metalowymi tablicami o tematyce powstańczej, a na wolnych bokach postumentu pojawiła się tablica z wizerunkiem Matki Boskiej z Dzieciątkiem oraz druga z napisem: „RACŁAWICE” i datą „1794” w wieńcu z liści dębowych. W czasie niemieckiej okupacji pomnik najpierw przeniesiono za ogrodzenie kościoła św. Mikołaja, a w 1941 r., kiedy władze okupacyjne kazały go zniszczyć, monument rozdzielono na dwie części: cokół zakopano w leju po bombie w pałacowym parku Małachowskich, popiersie zaś ukryto na placu przy łaźni. Zimą z 1974 r. na 1975 podczas prowadzenia prac ziemnych cokół został odkopany, w 1980 staraniem miłośnika koneckich zabytków Zygmunta Kwiatkowskiego pomnik został scalony i ustawiono go niedaleko bramy parkowej przy ulicy Mieszka I. Tablice z rosyjskim inskrypcjami pozostały jednak zasłonięte do renowacji monumentu w 2014 r. (odsłonięto je dzięki staraniom regionalisty Krzysztofa Woźniaka). Dziewięć lat później, po zakończeniu rewitalizacji założenia parkowego, pomnik znów przeniesiono, ustawiając go na przecięciu alejek w głębi parku.

środa, 2 kwietnia 2025

Nowe używki z Allegro (6)

Wiem, wiem, że na spotifaju albo na innej platformie strimingowej, moge mieć to wszystko w abonamencie. Myślę sobie jednak, że włacicielom takich korpotechów coś może nagle odjaniepawlić i postanowią skncelować Jerzego Fryderyka, a zamiast niego wprowadzą Kalinkę i Kazaczoka. Więc się ubezpieczam. To co wyprawia obecnie w USA ekipa Pomarańczowej Mordy i Wieśniaka z Apallachów mocno mnie w tym utwierdza.  

wtorek, 1 kwietnia 2025

Stara Kolonia w Czerwionce-Leszczynach

[Czerwionka-Leszczyny - Stara Kolonia - ul. Bartosza Głowackiego 1 i 6]

W Czerwionce-Leszczynach zrobiłem sporo zdjęć, ale tylko małą część tego materiału do tej pory opracowałem... Muszę tam zresztą wrócić. Na całe szczęście drzewa zasłaniają wyłącznie budynki Starej Kolonii. Chodząc po nowszej części tego osiedla patronackiego, czułem się jak na przedmieściach Kopenhagi, bo taki jest z ducha kształt tutejszej architektury (całkiem niezłej moim zdaniem).
Z innej beczki, przypadkowo odkryłem dzisiaj, że instagramowe konto Erica Tabuchiego ma mniej obserwatorów, niż profil "Prowincjonalnego Fotografa" (Marcina Urbanowicza). JPRDL.
Z jeszcze innej beczki czy też raczej dzbana, ciekawe, czy gdybym dodał na dole hasztag w rodzaju FCK TRMP! lub FCK PTN! to post miałby więcej odsłon? Muszę spróbować ;)