Adam Ważyk
ZAPAŁKA
Na strychu, gdzie suszyła się kiedyś bielizna,
gdzie szło się po krętych schodach,
gdzie nie wolno było zapalać zapałki,
gdzie deska skrzypiała pod nogą,
gdzie bajki o nietoperzach i myszy,
gdzie był dziecinny strach,
zapal zapałkę,
zobaczysz las posągów,
patos na miarę kołtuna,
pajęczynę grozy
i narzędzia mokrej roboty.
Zapałka w palcach parzy jak wstyd.
[Z książki: Adam Ważyk, Poemat dla dorosłych i inne wiersze, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1956, s. 36. Taki bardzo brechtowski wiersz... nie wiem jednak, jaki był stosunek Ważyka do twórczości niemieckiego poety. Co oczywiście można sprawdzić. I pewnie to zrobię. Całkiem świeży nabytek, fajnie się obcuje w epoce e-booków, netu oraz całego tego cyfrowego syfu z książką wydaną 62 lata temu. Książką istotną, bo IMHO Poemat dla dorosłych to jeden z najważniejszych tekstów poetyckich, jakie napisano w języku polskim po 1945 roku. Co z tego, że (podobno) na zamówienie Romana Zambrowskiego...]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.