Michał Kaczyński
TUJE
zasadzili je normalni ludzie
czytelnicy gazety wyborczej
internauci wegetarianie
młode rodziny z dziećmi
jedli mielone mięso
w bardzo wielu gatunkach
oglądali kanały telewizyjne
na niedawnych polach kartofli
sięgających połonin
szczęśliwickiej górki
gdzie zbłąkany pies
zły i głodny
wściekle ujadał na łęty
żyli w nędzy
na ugorach
wśród nowych budowli
zasadzili tuje
mówili we wszystkich językach
jednak wciąż to samo
mielone
kręte
budowali dalej
ryli koryta
wieży babel
w odwrotną stronę
do piekła przez piwnice
przez podziemne garaże
wgłąb
pod alejami
pod redutą
wiły się wilgotne koryta
duszne ciemne wyrobiska
huk kilofów
zagłuszał
nawoływania strażników
na hałdach zasadzili tuje
rośliny wiecznie zielone
we wszystkich odcieniach zieleni
zieleni z rozrzedzonej czerni
[wiersz z książki: Michał Kaczyński Szczęśliwice, Raster & Lampa i Iskra Boża, Warszawa 2012, str. 6-7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.