wtorek, 24 czerwca 2025

Nowe używki z Allegro (8)



Ktoś postanowił to sprzedać za 59,99 PLN na Allegro Lokalnie, więc wobec takiej ewidentnej prowokacji musiałem zdecydowanie zareagować... Debiutancka opera Vivaldiego, wystawiona w 1713 roku w Teatro der Grazie w Wenecji. Opera bez duetów, tylko recytatywy i arie oraz wieńcząca dzieło partia chóralna. Pozwolę sobie za Wikipedią wkleić treść trzech aktów tego utworu wg. libretta Domenico Llliego:

Akt I

Akcja opery rozgrywa się w cesarskiej willi, gdzie kochanka cesarza Ottona – Cleonilla, uwodzi młodego pazia – Ostillo. W Cleonilli kocha się młody Rzymianin – Caio, który dla Cleonilli zrezygnował ze swojej dawnej narzeczonej – Tulii. Nikt nie spodziewa się, że Ostillo jest w rzeczywistości przebraną Tulią, która przybyła, aby odzyskać swojego ukochanego. Po tym, jak się dowiaduje, że Caio nic już do niej czuje, postanawia się zemścić. Cleonilla romansuje z Ostillo, któremu wyrzuty czyni Caio. Tymczasem do willi przybywa Decio, powiernik cesarza, który wzywa cesarza do powrotu. Ottone jednak nie chce o tym słyszeć, pragnąc jak najdłużej pozostać ze swoją ukochaną Cleonillą. 

Akt II

Decio przestrzega Ottona, że Rzymowi nie podoba się jego związek z Cleonillą. Czyni również wyrzuty Caiowi, że ośmielił się rywalizować z cesarzem o miłość Cleonilli. Caio zdaje sobie sprawę, że Cleonilla tak naprawdę kocha tylko Ostillo. Próbuje jeszcze raz wpłynąć na Cleonillę, na odejściu wręcza jej list miłosny, który przechwytuje Ottone. Cesarz dostrzega w końcu, że Cleonilla tak naprawdę nim manipuluje. Jednak Cleonilla po raz wtóry oszukuje cesarza, wmawiając mu, że list od Caia był zaadresowany do jego dawnej miłości – Tulii. Postanawia również napisać list do niej, żeby przekonać ją do pogodzenia się z Caiem. Ottone rozmawia z Caiem, który przerażony myśli, że cesarz odkrył jego miłość do Cleonilli. Zaskoczony orientuje się, że cesarz miał na myśli Tulię. 

Akt III

Decio po raz wtóry namawia cesarza do powrotu do Rzymu, ten jednak odmawia. Cleonilla ostatecznie odrzuca względy Caia. Spotyka się z Ostillo, dochodzi do sceny miłosnej, którą widzi z ukrycia Caio. Nie mogąc znieść tego widoku, rzuca się ze sztyletem ma Ostillo, którego broni Cleonilla. Caio oskarża Cleonillę o zdradę cesarza, ten, rozwścieczony, widzi niewierność swej kochanki. Ostillo wyznaje, że jest przebraną Tulią. Cleonilla oddycha z ulgą, cesarz po raz kolejny przeprasza kochankę, a Tullia i Caio łączą się ponownie.

Wyobraźmy sobie teraz libretto napisane w tej konwencji, które opisuje np. konflikt izraelsko-irański ;) 

niedziela, 22 czerwca 2025

Pokojowa Nagroda Nobla dla Donalda Trumpa?

Ale tylko jeżeli będzie ją współdzielił z Władimirem Putinem!
Po agresji Izraela na Irak moi izraelscy "znajomi" z Facebooka (użyłem cudzysłowu, bo większości z tych osób nie poznałem w realu)  zamieszczają coraz bardziej dziwne wpisy... Nie wszyscy oczywiście.
Tak jak było do przewidzenia, amerykańskie bombowce B-2 Spirit zaatakowały (dziś w nocy) przy pomocy bomb GBU-57 irańskie instalacje do produkcji broni jądrowej. Użyto też 30 pocisków manewrujących Tomahawk. Zapewne na tym jednym ataku się nie skończy, należy też założyć, że nastąpi solidny irański odwet. 
(kurwa jego mać)

piątek, 20 czerwca 2025

Ulica Kościelna

[Chropaczów - ul. Kościelna 17]

Chropaczów fotografowałem intensywnie 24 lata temu w monochromie, a w 2005 także w kolorze. Przy ulicy Kościelnej pod numerem 19 znajdowała się kiedyś piekarnia Jana Kasznego, gdzie kupowałem zawsze kapitalny śląski chleb na zakwasie i zawijane drożdżówki z cynamonem. Niestety firmę wykończyło pseudopieczywo z marketów. W lokalu sklepowym byłej piekarni mieści się teraz biuro zakładu pogrzebowego...

środa, 18 czerwca 2025

Ulica Witolda Pileckiego

...w Chropaczowie, nr 20, awers i rewers. Nie przepadam za robieniem zdjęć w czasie wegetacji, ale tu jest OK. I w książce (in spe) też to zagra, jak myślę. I myślę, że to ma sens. Takie zestawienia.

poniedziałek, 16 czerwca 2025

Ring wolny, pierwsze starcie

 

Drogie Dzieci, dawno, dawno temu, bo w 1983 roku był sobie w Krakowie punkowy zespół Ekshumacja. Nie działał zbyt długo, bo rok później przetransformował się w zimnofalową kapelę Made in Poland. O ile w przypadku punka właściwości głosowe wokalisty Roberta „Rozziego” Hilczera zupełnie wystarczały (choć dobrze byłoby popracować nad dykcją), to przy słuchaniu kawałków w stylistyce cold wave uszy wykręcały się od fałszów wydobywających się z aparatu głosowego Hilczera. Ale ja nie o tym chciałem… Chyba w 1983 widziałem ich na scenie (czy to nie był festiwal Open Rock w Rotundzie?) i moją uwagę zwrócił utwór Ring wolny: Iran / Irak. Trudno jest mi mówić właściwościach tekstu tego utworu, bo trudno usłyszeć pojedyncze słowa, ale kapitalnym pomysłem był tutaj refren w postaci: „Ring wolny: pierwsze (drugie, trzecie) starcie: Irak, Iran, Irak, Iran, Irak, Iran”. W latach osiemdziesiątych (1980-1988) miała miejsce długa, bezsensowna wojna pomiędzy Iranem i Irakiem, skutkująca potężnymi stratami w sile żywej po obu stronach konfliktu, a wiadomości z frontu były stałym elementem programów informacyjnych ówczesnej telewizji publicznej. I tak mi się skojarzyło to z operacją o kryptonimie „Powstający lew”. Owszem izraelskie samoloty swobodnie latają nad Teheranem, bo tamtejsza obrona przeciwlotnicza została zdekapitowana, zabito kilkunastu wysokich dowódców wojskowych z grona Strażników Rewolucji, ale co noc Iran wysyła po kilkadziesiąt rakiet balistycznych w stronę Izraela, z których 10-20% spada na tereny zabudowane… Irańskie pociski quasi-hipersoniczne nie są zbyt celne, ale przy uderzeniu w tkankę miejską zawsze się w coś trafi (i kogoś ukatrupi, tak jak to ma miejsce podczas rosyjskich ataków rakietowych na miasta w Ukrainie). Nie wiadomo też ile jeszcze rakiet (ile tysięcy sztuk) ma w swoim arsenale Iran i jak dużo (jak mało) Izrael ma przciwrakiet wykorzystywanych przez system Iron Dome? A więc… ring wolny, kolejne starcie, i kolejne, i kolejne. Musicie też wiedzieć, Drogie Dzieci, że amerykańskie samoloty cysterny zostają właśnie przesuwane na wschód, co może m.in. oznaczać, że z baz w USA zostaną wysłane bombowce strategiczne B2 z bombami GBU-43/B MOAB na pokładzie, żeby zrobić duże BUM BUM irańskim podziemnym instalacjom programu atomowego. W efekcie tych (hipotetycznych) działań może też dojść skarzenia radioaktywnego, ale kto by się tym, Moi Milusińscy, przejmował. Wszyscy jesteśmy zakładnikami polityków, którzy jakkolwiek są przez nas wybierani (ma się rozumieć w państwach demokratycznych), to jednak często realizują przedsięwizęcia, których byśmy im nigdy nie powierzyli.

niedziela, 15 czerwca 2025

Bliźniaki z Lipin

[Świętochłowice-Lipiny, osiedle KWK Matylda-Śląsk, ul. Adama Mickiewicza 9 i 10]

Właściwie są to czworaczki, kolejne dwa budynki stoją przy ul. Krótkiej. Niestety ilekroć trafiłem do Lipin, to zawsze były bezsensownie zastawione parkującymi półciężarówkami. Może następnym razem?

sobota, 14 czerwca 2025

Zbliżając się do nikąd

Czytając opowiadania Tobiasa Wolffa, najpierw przyszły mi na myśl zdjęcia Bryana Schutmatta z książki Grays The Mountain Sends, a potem pomyślałem o fotografiach Jeffa Brouwsa z albumu Approaching Nowhere. Akurat tydzień temu kupiłem tę publikacje na Allegro i jestem świeżo po jej lekturze (tu muszę od razu zaznaczyć, że znam jego zdjęcia od dobrych nastu lat, ale tylko z sieci, co jest ułomną znajomością w porównaniu do oglądania książki). Nie chcę przez to powiedzieć, że proza Wolffa wymaga jakichś dodatkowych ilustracji, wręcz przeciwnie. Jednak wymienieni przez mnie fotrografowie odnoszą się do amerykańskiej rzeczywistości w podobnych do niego rejestrach. Czytając przejmująco smutne opowiadanie Usterka na pustyni, 1968 niejako automatycznie pojawiły mi się po powiekami obarazy z serii The Hihway Landscape Brouwsa. Skądinąd ciekawe, czy zna on prozę Wolffa? Ponieważ jesteśmy "znajomymi" na tym parszywym portalu firmy Meta, być może zadam mu to pytanie. Wydany przez Czarne książka Oto początek naszej historii Tobiasa Wolffa to rewelacja! Jeżeli ktoś z Was miałby szczerą ochotę od razu mocno się zdołować, polecam zacząć lekturę tomu od opowiadania Myśliwi na śniegu.

piątek, 13 czerwca 2025

Czwórka z Lipin

[Świętochłowice-Lipiny - ul. Księdza Józefa Michalskiego 17, 19 i 25 oraz ul. Stanisława Moniuszki 2]

Kompilujemy/typologizujemy dalej. Tymczasem izraelskie rakiety uderzają w Iran, a za chwilę (lub już się to stało) irańskie udadzą się w stronę Izraela. Więc cała ta awantura może sie przerodzić w konflikt światowy. I co ma robić w takim czasie encyklopedysta?

czwartek, 12 czerwca 2025

Czwórka z Kaufhausu

[Fasady boczne familoków, które stoją przy ul. Piotra Niedurnego oraz ul. rotm. Witolda Pileckiego na osiedlu Kaufhaus w Rudzie Śląskiej - Nowym Bytomiu]

środa, 11 czerwca 2025

Do kompletu (Osiedle Kaufhaus)

[Ruda Śląska (Nowy Bytom) - Osiedle Kaufhaus - ul. Piotra Niedurnego 91]

Typologizujemy. 
Pierwszy raz na Osiedle Kaufhaus w Nowym Bytomiu trafiłem w 1993 roku. Czyli jak w mordę strzelił trzydzieści dwa lata temu...

niedziela, 8 czerwca 2025

21 z 73


W ramach projektu Vivaldi Edtion wydano do tej pory 73 albumy. Jestem szczęśliwym posiadaczem (kupowałem opery i oratoria) 21 z nich. Projekt funkcjonuje od 2001 roku, a więc π x okno nabywałem jedno wydawnictwo rocznie. Tak mi się wydaje, że posiadam jeszcze płytę ze Stabat Mater Vivaldiego, ale nie mogłem jej teraz zlokalizować na regale (mimo, że wydawnictwa mam ułożone w porządku alfabetycznym). Taki oto niszowy komunikat na niedzielę, miłego schyłku dnia :)

sobota, 7 czerwca 2025

Neokolonializm nasz powszedni


[screenshot z Facebooka]

Takie oto zdjęcie wyświetliło mi się wczoraj rano podczas przeglądania portalu firmy Meta. Patrząc na nie, zaliczyłem klasyczny opad kopary, po czym przytomnie zrobiłem screena z postanowieniem, że wrócę do tematu później (po załatwieniu spraw bieżących). Wieczorem fotografii i posta już nie było, więc być może ktoś zgłosił ten wpis i Meta go usunęła (w co szczerze wątpię), albo może ktoś zwrócił uwagę Tomaszowi Tomaszewskiemu, że to zdjęcie jest nie halo i że nie bardzo nadaje się do reklamy warsztatów fotograficznych? Dobrze, że je usunął, albowiem w oglądniętym niedawno przeze mnie dokumencie Andresa Veiela Riefenstahl, jest kadr zarejestrowany w Afryce w latach siedemdziesiątych, w którym reżyserka nazistowskich filmów propagandowych pozuje podobnym otoczeniu... Dobrze, że zdjęcie to zostalo usunięte, bo przecież Tomasz Tomaszewski jest autorem (razem z Małgorzatą Niezabitowską) ważnej książki fotograficzno-reoprtażowej Ostatni. Współcześni Żydzi polscy. Materiał w niej zawarty powstał w  latach osiemdziesiatych i poświęcony jest polskiej diasprze żydowskiej. Więc chyba nie za bardzo wypada?

piątek, 6 czerwca 2025

Łukasz Najder pisze o CZARNO-BIAŁYM ŚLĄSKU w najowszym magazynie Herito

Pisze erudycyjnie i z sensem o tym projekcie, nad którym pracowałem ćwierć wieku temu... Polecam więc wszystkim ten tekst, w ogóle cały najnowszy numer Herito, tym bardziej, że CZARNO-BIAŁY ŚLĄSK nie miał jakoś specjalnego szczęścia do wnikliwych recenzentów ;) Jak tylko Herito udostępni esej w domenie publicznej, to go tutaj wkleję. Szczególnie polecam jedank wersję papierową, ponieważ tekstowi Łukasza towarzyszy dziesięć fotografii, specjalnie przygotowanych przez mnie do tej publikacji. Zdjęcia wyglądają tak, jak powinny wyglądać (zeskanowałem negatywy i obrobiłem potem pliki do monochromatycznego CMYK-a), w przeciwieństwie do tego, jak zostały wydrukowane w albumie, wydanym dwadzieścia jeden lat temu przez Górnośląskie Centrum Kultury i Galerię Zderzak. Może pora pomyśleć o wersji rozszerzonej tej książki (znacznie rozszerzonej) i z nowym layoutem (Jan Michalski nie jest/nie był orłem w projektowaniu publikacji).

czwartek, 5 czerwca 2025

Samochody wypie*dalać!

Tak własnie chciałem krzyknąć kilka dni temu na ulicy Feliksa Goły w Zabrzu-Biskupicach.

[Zabrze-Biskupice - ul. Feliksa Goły 3 - 3.06.2025]

Już któryś kolejny raz przymierzam się, żeby w typologicznym ujęciu zarejestrować stojące tam cztery kapitalne budynki o podobnej, lecz nie jednolitej architekturze i zawsze muszę bujać się ze stojącymi przed nim samochodami. Których chaotyczny układ skutecznie uniemożliwia typologizację... Obiektyw o ogniskowej 19 mm to dość szerokie szkło, więc nie można/nie należy stawć zbyt blisko karoserii, bo proporcje aut ulegają wówczas mocnemu zniekształceniu (szczególnie, gdy stoją ukośnie względem kamery). No cóż, jest jak jest (i inaczej nie będzie, że luźno nawiążę do prezydenckich preferencji moich rodaków), więc pomyślałem, żeby w książce (in spe) utworzyć z kadrów zastawionych samochodami osobną serię. Na ulicę Feliksa Goły trafiłem pierwszy raz ćwierć wieku temu...

wtorek, 3 czerwca 2025

Antoni Pawlak jest bardzo zmęczony, ja też...

Przypomniały mi się wybory prezydenckie w 1990 roku, w których do drugiej tury dostał się Stan Tymiński z wynikiem 23,1%, wyprzedzając Tadeusza Mazowieckiego (18,98%). Przypomniał mi sie triumf SLD w wyborach parlamentarnych w 1993 roku, który zdobył poparcie 37,17% i wspólnie z PSL (28,7%) utworzył rząd... Przypomniało mi się zwyciestwo Aleksandra Kwaśniewskiego w wyborach prezydenckich w 1995 roku, który w drugie turze pokonał Lecha Wałęsę (57,10%), a podczas reelekcji pięć lat później miał w pierwszej turze 53,90% (drugi wynik należący wówczas do Andrzeja Olechowskiego to zaledwie 17,30%). Itd., itp. Nie potrafiłem wtedy zrozumieć (nadal mam z tym problem), że obywatele Polski, którzy w wyborach do tzw. sejmu kontraktowego w 1989, poparli opozycję demokratyczną i odejście od systemu komunistycznego, kilka lat później ochoczo głosowali na szemranych typów w rodzaju Tymińskiego czy na komunistycznych apartczyków w rodzaju Kwaśniewskiego, Millera czy Oleksego...  Byłem wtedy załamany takim stanem rzeczy, teraz po prostu jestem tym wszystkim bardzo zmęczony.

poniedziałek, 2 czerwca 2025

Wracając do starych mistrzów

Młodzi niestety zawodzą (włączam też do tej grupy swoją skromną osobę). Więc najpierw wiersz Wiktora Woroszylskiego, następnie Kornela Filipowicza, a na końcu Czesława Miosza. Trzeba czytać starych mistrzów! Inaczej będziemy słyszeć wyłącznie kibolski ryk konserwatywnych polityków...

piątek, 30 maja 2025

Arsilda Regina di Ponto

Trzyaktowa opera Antonio Vivaldiego z 1716 roku do libretta Domenica Lalliego. Jakby kto był zainteresowany o co kaman, to polecam notkę Richarda Lavrence'a na portalu gramophone.co.uk (jest w niej sporo złośliwych uwag dotyczących konstrukcji utworu, jednak samo wykonanie zyskuje w miarę pozytywną ocenę). Jakkolwiek tytułowa królowa Pontu jest postacią historyczną, fabuła tej dramma per musica jest typowa dla oper barokowych, zagmatwana akcja i nieprawdopodobne sytuacje. Libretto było ponoć ocenzurowane, gdyż jedna z bohaterek utworu zakochuje się w mężczyźnie, którym jest jednak przebrana w męski strój kobieta. Czyli coś dla Przmysława Czarnka czy innego Karola Nawrockiego, o czym mogliby pie*dolić trzy po trzy, wsadzając do każdego zdania słowo gender. Jak fajnie, że istnieje inicjatywa pod nazwą Vivaldi Edition, w ramach której od 2001 roku wydawane są płyty z muzyką włoskiego kompozytora, najpierw przez oficynę OPUS111, a od 2004 przez wydawnictwo naïve. Katalog tej serii liczy obecnie 74 pozycje i bardzo dobrze, CDs not dead!

czwartek, 29 maja 2025

Z kim bił się Karol Nawrocki w ustawce pod Kościerzyną

Szymon Jadczak z portalu Wirtualna Polska ustalił, z kim razem bił się w kibolskiej ustawce Lechii Gdański i Lecha Poznań, kandydujący na stanowiska Prezydenta RP Karol Nawrocki... Ludzie, weźcie się zastanówcie, czy naprawdę chcecie mieć na prezydenckim fotelu gangusa! Oto lista Jadczaka:

Radosław B. — udział w ustawce pod Gdańskiem, skazany za oszustwa i wyłudzenie kredytu;

Łukasz B., ps. "Balon" — udział w ustawce, oskarżony o 67 czynów, m.in. kierowanie grupą przestępczą, handel i produkcję narkotyków, przestępstwa przeciwko dokumentom, kradzież;
 
Przemysław J. — udział w ustawce, nie żyje;
 
Karol K. — udział w ustawce;
 
Mirosław K. — udział w ustawce, oskarżony o udział w grupie przestępczej, przemyt, obrót narkotykami (marihuana za 1,7 mln zł), posiadanie narkotyków, groźby;
 
Jerzy L. — udział w ustawce, skazany za oszustwo, oskarżony o udzielanie narkotyków małoletnim, udział w bójce, prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień, nielegalny handel bronią, paserstwo, fałszowanie dokumentów, handel narkotykami w recydywie;
 
Dawid M. — udział w ustawce, oskarżony o wnoszenie alkoholu na imprezę masową;
 
Jarosław M. — udział w ustawce, oskarżony o 33 czyny, m.in. kierowanie grupą złodziei samochodów, kradzieże, oszustwa, wyłudzenia kredytowe, przemyt, handel narkotykami, zmuszanie do prostytucji, paserstwo, groźby;
 
Patryk M. — udział w ustawce, skazany za porwanie i przetrzymywanie zakładnika, oskarżony o zniszczenie mienia, rozbój z użyciem broni, kierowanie grupą przestępczą, stręczycielstwo, kradzież (przedawniona);
 
Rafał R. — udział w ustawce;
 
Łukasz S. — udział w ustawce, skazany za prowadzenie pojazdu mimo cofnięcia uprawnień, udział w grupie handlującej amfetaminą (30 kg) i kokainą;
 
Tomasz S. — udział w ustawce;
 
Marek S. — udział w ustawce, oskarżony o udział w bójce;
 
Daniel U. — udział w ustawce, skazany za zabójstwo, usiłowanie zabójstwa, handel narkotykami;
 
Artur Z. — udział w bójce, skazany za prowadzenie pojazdu pod wpływem, oskarżony o obrót kokainą (540 tys. zł), udział w grupie przestępczej, tymczasowo aresztowany od 28 października 2023 r.;
 
Robert Z. — udział w ustawce, oskarżony o handel znaczną ilością narkotyków;
 
"Diabeł" — udział w ustawce (dane personalne nieznane);
 
"Edi" — udział w ustawce (dane personalne nieznane). 

poniedziałek, 26 maja 2025

Patrząc na świat lewym okiem

Bo prawe mam oszczędzać, więc piszę, patrząc lewym okiem. Kilka dni temu zaliczyłem krwotok wewnętrzny w gałce prawej, zaś po badaniu pan doktor okulista, stwierdził (nie dosłownie, lecz coś w tym rodzaju), ze jest dobrze, ale nie beznadziejnie. Mam więc nie nadwyrężać narząd wzroku, czyli zero książek i pracy na kompie... Miałem jechać wczoraj do W(ar)szawy na Marsz Patriotów, ale musiałem odpuścić sobie ten zamiar. Wysłuchałem za to od ch*ja podkastów... Ludzie, podkastoza to zgroza! Tęsknię za książkami!

czwartek, 22 maja 2025

Bliźniaki z ulicy Łagiewnickiej w Chropaczowie

[Chropaczów - ul. Łagiewnicka]

Właściwie są to czworaczki, bo w biegu Łagiewnickiej w stronę Lipin stoją jeszcze dwa kolejne, niemal identyczne domy. Czyli jest git, bo mogę z nich ułożyć czwórkę w planowanej publikacji. Ciekawe, czy gdzieś indziej trafię jeszcze na ten typ budynku?

środa, 21 maja 2025

Dwie połówki z ulicy Średniej w Chropaczowie

Połówki pozorne, gdyż brakuje środkowego modułu, a był to kiedyś jeden dom (przekonałem się tym patrząc na mapę Googla - wcześniej myślałem, że były to dwa odrębne budynki). Gdyby ktoś powiedział mi, że przypomina mu to kadry Bena Marcina z Last House Standing, uznałbym to za komplement ;) Oczywiście wyjściowy materiał ma inne właściwości wizualne...
[Chropaczów - ul. Średnia]

poniedziałek, 19 maja 2025

Miało być dobrze, jest ch*jowo

Miało być dobrze, lecz ch*jowo jest - jak śpiewał kiedyś Patyczak. Tyle w kwestii wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich. W tym ogólnym syfie (wynik kandydata faszystów z konfederosji oraz kandydata faszystów/braunistów, a także tego funfla gangusów z Wybrzeża) okazało się dzisiaj, że w końcu dotarła do mnie przesyłka z Austrii od firmy Parnasus Production i jest to świetna wiadomość. Okazało się też, że Poczta Polska działa równie sprawnie (sarkazm), jak Österreichische Post AG. W Polsce paczkę przejął DHL, ale na austriackiej stronie do śledzenia przesyłek nie było żadnej informacji, kto ją u nas dystrybuuje, poza tym, że adres odbioru miał być niekompletny. Uzupełniłem więc dane adresowe na stronie reklamacyjnej DHL-u, a dzisiaj okazało się (oczywiście), że wszystkie informacje na nalepce naklejonej na paczkę były kompletne i poprawne... No dobra, dość tego malkontenctwa! Płyty dotarły i biorę się do słuchania. 

No i jak zawsze ***** *** i Konfederację!

niedziela, 18 maja 2025

Pod krzyżem pańszczyźnianym w Gorajcu

17 maja o godz. 23:58 podczas XVII edycji Dnia Wolności Chłopskiej. Śpiewa (rewelacyjnie śpiewa) zespół Dusza. Kto tam nigdy nie był, niech żałuje!
Mały dopisek o 05:53. Na imprezie w Gorajcu jeden z animatorów Dnia Wolności Chłopskiej powiedział mi, że niepokoi go popularność Grzegorza Brauna wśród tamtejszej ludności. Faktycznie ogrodzenia domów obwieszone były banerami Grzegorza Brauna (w podobnej ilości, co Nawrockiego, ale były też reklamy Trzaskowskiego i rzadziej Menzena). No i jak się okazało z danych exit pollu twardy faszysta Brun zdobył - 6,2% głosów, zaś miękki faszysta Menzen aż - 15,4%... (użyte tutaj parametry "twardości" i "miękkości" dotyczą retoryki wyborczej, bo tak naprawdę między oba tymi populistami nie ma specjalnej różnicy, wspomnijmy tzw. piątkę Menzena, obaj są też prorosyjscy). 

czwartek, 15 maja 2025

Czwórka

[Czerwionka-Leszczyny - ul. Wolności]
 
Czwórka od zaplecza, gdzie wszystko wygląda podobnie. Od ulicy budynki te różną się kształtem fasad, ilością mansard lub ich brakiem, ryzalitami umieszczonymi centralnie lub asymetrycznie. Fasady frontowe sfotografuję podczas następnego wyjazdu.

Autentyczna historia

co nie ma aż takiego znaczenia, gdyż jak napisał pewien wzięty poeta: "wiersz wychodzi wieczorem z domu, żeby napić się whisky, a wraca nad ranem najebany tanim browcem, po czym przez domofon usiłuje zamówić pizzę"... Co by nie powiedzieć, fajnie się stało, że Łukasz Jarosz (bo to on - jak mi się zdaje - jest adminem strony) przypomniał ten tekst z mojej książki Minimalizm

środa, 14 maja 2025

Krzyż pańszczyźniany w Gorajcu

A propos zaproszenia do Gorajca z wczorajszego posta:

[Gorajec - krzyż pańszczyźniany (awers i rewers) - 11.06.2022]
 

Gorajec (woj. podkarpackie, pow. lubaczowski, gm. Cieszanów) GPS: 50.26855, 23.19758
Kamienny krzyż na murowanej prostopadłościennej podstawie z kamienia; stojący w centrum wsi przy skrzyżowaniu dróg. Monument z Gorajca wykonany jest z wapienia i ma obustronne napisy w języku ukraińskim. Na awersie krzyża znajdują się dwie inskrypcje, pisane w pionie i poziomie. Napis poziomy: „НЕХАЙ ВАМ БУДЕ ПРАВО / BѢPHЫИX XR(ЕСТЬЯНЕ) ПAMЯTЬ BЪ / ЧНАИЯ ДАНОЙ СВОБОДИ” („Niechaj wam będzie prawowierni chr[ześcijanie] pamięć wieczna danej wolności”). Napis pionowy: „СП(A)СИ ГДИ ЛЮДИ ТВОЯ БЛГОСЛОВИ ДОСТО / ЯНIЕ ТВОЕ ПОБѢДИ БЛАГОВѢРНОMY / КОРОЛЮ НАШЕМУ НА(Д) ОПPОТИВНЫЯ ДAPY(Й)” („Zbaw Panie lud Twój pobłogosław dziedzictwo Twoje zwycięstwami prawowiernego króla naszego nad wrogami obdarzaj”). Szymon Modrzejewski zauważa, że tekst ten to parafraza Troparionu, ton 1, na święto Podniesienia Krzyża Pańskiego (w oryginale: „zwycięstwem prawowiernych nad przeciwnikami obdarzaj”). Na zwieńczeniu pomnika znajduje się mały metalowy krzyż, którego kształt powiela formę krucyfiksu wyrytego w szczycie belki pionowej. Na rewersie monumentu z Gorajca znajduje się inskrypcja: „ПАМЯТ / НАДАНОI / СВОБО / ДЫ ОТ / ПАНЩИ / НЫ ОТ ДНЯ 15 го МАЯ РО / КУ Б: 1848. А ПОСТАВЛЕННА / TAЯ / ФѢГУРА / Р. Б. / 1850 / M. MAЯ / ДHЯ / 18  о” („Na pamiątkę nadanej wolności od pańszczyzny od dnia 15-go maja roku 1848, a postawiona ta figura r.[oku] p.[ańskiego] 1850 m[iesiąca] maja / dnia / 18-o”). Do września 2013 r., kiedy został wykonany gruntowny remont pomnika przez Stowarzyszenie Folkowisko, inskrypcje na krzyżu, przykryte wieloma warstwami pobiały i farb, nie były czytelne.

wtorek, 13 maja 2025

Zaproszenie do Gorajca na Dzień Wolności Chłopskiej


Drodzy Czytelnicy tego bloga, razem z Magdaleną Zych zapraszamy 17 maja do Gorajca na Dzień Wolności Chłopskiej, gdzie ok. 19:00 będzimy mówić o naszym dwutomowym wydawnictwie (NIE)WIDZIALNE POMNIKI WOLNOŚCI. Na tej kapitalnej imprezie byłem już wcześniej dwa razy (Magda raz), a było to jeszcze podczas prac nad projektem o pomnikach upamiętniajacych zniesienie pańszczyzny w Polsce. Tym razem wieziemy do Gorajca dwa tomy naszej świeżo wydanej publikacji.
Na tegorocznej edycji Dnia Wolnoci Chłopskiej zaplanowano też spotkania z Joanną Kuciel-Frydryszak, Bohdanem Hudem oraz Michałem Rauszerem (którego tekst o powstaniu leskim można znaleźć w pierwszym tomie (NIE)WIDZIALNYCH POMNIKÓW WOLNOŚCI).

sobota, 10 maja 2025

Faszyzm nasz powszedni

Taki baner firmy Bonito wyświetla mi się co pewien czas na Facebooku. To reklama książki Witolda Wasilewskiego „Ludobójstwo. Kłamstwa i walka o prawdę. Sprawa Katynia 1940-2014” , którą wspomniana firma oferuje do sprzedaży. Sporadycznie kupuję w Bonito, jednak są to publikacje dalekie od tematyki poruszanej w pracy Wasilewskiego. Skądinąd to ciekawe, dlaczego algorytmy stargetowały mnie jako potencjalnego klienta? Na okładce rzeczonej książki wykorzystany został nazistowski plakat propagandowy z roku 1943, którego autorem był Theo Matejko. Jeżeli przyjrzymy się uważnie przedstawionej na nim scenie rozstrzeliwania polskiego oficera, to niewątpliwie zwrócimy uwagę na haczykowate nosy enkwadzistów. Przedstawiciele organów bezpieczeństwa ZSRR namalowani są tutaj według najlepszych wzorców antysemickiej propagandy rodem z pisma Der Stürmer. Warto zauważyć, że propaganda nazistowska przypisując sprawstwo mordu w Katyniu Żydom, chciała zdobyć w ten sposób przychylność polskiego społeczeństwa (antysemickie fobie Polaków nie były wtedy czymś wyjątkowym). Nie wiem jaka jest wartość publikacji Witolda Wasilewskiego (jak wyczytałem w sieci, jest on historykiem IPN-u), ale czy używanie nazistowskiego plakatu na okładce książki popularnonaukowej jest OK? Pytanie retoryczne, ta sytuacja stanowczo nie jest OK! Grafika Theo Matejki była rozpowszechniana w okupowanych przez Niemców krajach Europy, zaś we Francji opatrzono ją hasłem le paradis sous terre (raj pod ziemią). Co ciekawe, plakatowy motyw został całkiem niedawno (no, osiem lat temu) strawestowany przez grafików tygodnika wSieci. W ich wersji polski oficer o rysach Lecha Kaczyńskiego, przytrzymywanych jest przez enkawudzistę podobnego do Donalda Tuska, zaś w tył głowy jeńca strzela ktoś o fizjonomii Władimira Putina… Rzeczona grafika nie skutkowała niestety procesem karnym, a powinna. Donald Tusk sadził się jedynie z Tomaszem Sakiewiczem, po tym jak w 2022 roku na okładce Gazety Polskiej został przedstawiony z hitleropodobnym wąsikiem oraz hasłem Gott mit uns (Bóg jest z nami). Proces zakończył się w 2025 roku przegraną Sakiewicza. 

I może jeszcze jeden przykład reklamy z Facebooka. Jakiś czas temu (w połowie marca tego roku) wyświetliła mi się zapowiedź książki Oliviera Hilmesa „Codzienność i groza. Trzecia Rzesza w 1943 roku”. Reklamę firmowało Wydawnictwo Marginesy, które - jak to ma w zwyczaju – zamieściło na zachętę cytat z publikacji oraz informacje o tłumaczce w osobie Elizy Borg, tudzież o autorce okładki – Kirze Pietrek. Patrząc na obwolutę rzeczonej książki, bez trudu rozpoznałem reprodukowany na niej obraz Adolfa Wiessela „Bauernfamilie aus Kalenberg” (Rodzina chłopska z Kalenbergu – nie chodzi tu o miasto lub wieś, lecz o region Calenberger Land, położony na południowy zachód od Hanoweru). Płótno powstało w 1939 roku, a Wiessel, kóry w młodości otarł się o ekspresjonizm, a później o stylistykę Neue Sachlichkeit (Nowej Rzeczowości), od kilku dobrych lat był fetowany przez nazistów, jakkolwiek po wojnie określał swoje malarstwo jako apolityczne. I właśnie w 1939 roku otrzymał z rąk Adolfa Hitlera tytuł profesora honorowego (czy płótno „Bauernfamilie aus Kalenberg” przypadkiem nie znalazło się w osobistej kolekcji Führera?), jego prace były prezentowane kilkakrotnie na Wielkiej Niemieckiej Wystawie Sztuki w Haus der Kunst w Monachium (lata 1939-1943), zaś w 1944 roku wpisano go na listę Gottbegnadeten (Lista obdarzonych łaską Bożą - mimo nadętej nazwy sprowadzało się to do wyłączenia wyróżnionych w ten sposób ludzi spod obowiązku mobilizacyjnego…) Ministerstwa Propagandy Rzeszy. No więc, czy jednak w wydawniczej zajawce nie powinno się powiedzieć potencjalnym czytelnikom także o tym, czyj obraz został wykorzystany na okładce reklamowanej książki? To chyba ważna informacja w kontekście zawartości tego wydawnictwa? Publikacja Marginesów zbiera dobre recenzje i mam ją na liście swoich zakupów książkowych.

Poniżej dla porównania, dwa warianty plakatu Theo Matejki, wersja wSieci oraz obraz Adolfa Wissela:

piątek, 9 maja 2025

ULICA KOMBATANTÓW

Powoli odkrywam architektoniczną modułowość domów, jakie wybudowano dla pracowników KWK Dębieńsko na początku XX wieku. Tak naprawdę jest to kilka projektów, które różnią się elementami wystroju fasad: kształtem ryzalitów, pojawianiem sie okien mansardowych czy ozdób w rodzaju pseudo-muru pruskiego. Co oczywiście nie obniża jakości architektury tego osiedla patronackiego.

[Czerwionka-Leszczyny - osiedle KWK Dębieńsko - ul. Kombatantów 7 i 9 - 6.05.2025]

czwartek, 8 maja 2025

I tu mi znowu brakuje jednego do czwórki

Bliźniacze budynki znajduje się też po drugiej stronie ulicy pod numerami 4 i 10. Tyle, że trzeba by się tam pojawić po południu, bo to elewacje od północnego zachodu (co oczywiście jest do zrobienia). Zwłaszcza, że fasad nie zasłaniają drzewa. Next time.
[Czerwionka-Leszczyny - osiedle KWK Dębieńsko - ul. Juliusza Słowackiego - 6.05.2025]

środa, 7 maja 2025

Tak sobie porównuję...

Ponowna wizyta w kolonii "Stare Familoki" w Rybniku-Chwałowicach okazała się być bardzo owocna. Stoją tam obok siebie cztery bliźniaczo podobne budynki - niestety dostęp do jednego z nich skutecznie uniemożliwiły mi zaparkowane samochody. Tak więc będę tam musiał jeszcze przy jakiejś okazji zajrzeć, żeby mieć czwórkę do zrobienia tableau.

[Rybnik-Chwałowice - kolonia "Stare Familoki" - ul. 1 Maja - 6.05.2025]

poniedziałek, 5 maja 2025

Czy nie nadużywam swojej (bezpiecznej) pozycji?

Tomasz Szerszeń pisze o wojnie. Bardzo konkretnej wojnie za naszą wschodnią granicą. Pisze celnie i ma sporo wątpliwości. Pytania, jakie pojawiają na zamieszczonym poniżej skanie, zadaję sobie ostatnio coraz częściej, choć to, co rejestruję kamerą fotograficzną, wojną oczywiście nie jest. skąd mówię? w czyim imieniu? dla kogo? czy jestem obiektywmy?

sobota, 3 maja 2025

Moje pszczoły swędzą oczodoły

No i okazało się, że w jakimś sensie też wziąłem też udział w wystawie Moje oczy zwodzą pszczoły w Zamku Ujazdowskim... Od razu śpieszę z wyjaśnieniem, nie w postaci prezentacji prac (o tym przecież bym wiedział, no bo kwestia wypożyczenia, umowy, etc.), ale poprzez udostępnienie do oglądania książki fotograficznej osobom odwiedzającym ekspozycję w Zuju. Wydzielono więc na wystawie specjalne miejsce (ze zdecydowanie kiepskim oświetleniem), gdzie można było przysiąść na pufie i oddać wizualnej lekturze albumów. Dlaczego wybrano także mnie oraz katalog wystawy Życie po życiu / Life after life, biorąc pod uwagę, że kuratorzy (Kamila Bondar & Łukasz Rusznica) deklarowali w programowym tekście, że interesują ich "zdjęcia uwolnione od czysto dokumentalnej funkcji", takie, które "snują własne historie, proponując różnorodne także bardziej osobiste interpretacje rzeczywistości"? Być może dlatego, że książka była pod ręką, ponieważ wydało ją dawno, dawno temu CSW przy okazji wystawy w 2007 roku? Черт знает (эвфемизм). Kiedyś panował taki dobry zwyczaj, że pytano autorów, czy nie mają nic naprzeciw nawet takiej formie prezentacji, no ale to było przed dziesięcioma dudami i dwunastoma ziobrami.


środa, 30 kwietnia 2025

Osiedle Zandka - podobieństwa i różnice

Duże podobieństwa... i pewne różnice. Budynki, jakie można zobaczyć w Zabrzu na Zandce przy ul. Bytomskiej, Cmentarnej i Krakusa wykazują stylistyczne pokrewieństwo do domów przy ul. ks. Józefa Londzina i Mieczysława Niedziałkowskiego, a także tych z osiedla przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie (dodajmy jeszcze trzy domy przy ul. dra Bronisława Hagera). Zapewne (z pewnością) ten sam inwestor, czyli Huta Donnersmarcka. Myślę, że w książce (in spe) pojwią się też takie tablicowe porównania.
[Zabrze - Osiedle Zandka - ul. Cmentarna 1a, ul. Krakusa 12, 22 i 16]

niedziela, 27 kwietnia 2025

Pentagon cz. 4 i ostatnia.

Czyli wielki finał. Obejrzałem wczoraj i już wiem, że przedstawiciele męskiej populacji takich Nowouziensków położnych w rosyjskiej głubince, kiedy ich wezmą w kamasze, bez żadnych oporów zaatakują Litwę, Łotwę, Estonię czy Polskę. Wjadą tutaj na swoich archaicznych BTR-ach, MTLB, BMP-2 i BMP-3, a jeżeli uda im się przeżyć mięsny szturm, wtargną do miast i będą mordować, gwałcić i rabować. A wszystko to oczywiście dla Putina. A wszystko to w ramach walki z "kolektywnym zachodem". W czwartej części tetralogii Andrieja Łoszaka mocno daje znać o sobie wszechobecna militarna propaganda (a trzeba przecież wziąć poprawkę, że akcja filmu rozgrywa się na rosyjskim zadupiu, więc ciekawe, jak wyglądają takie eventy chociażby w Saratowie, w którego okręgu administracyjnym znajduje się Nowouziensk) oraz nabotoksowane oblicze ojca narodu wyświetlanego z telewizorów. Strach się bać... kurwa jego mać!

piątek, 25 kwietnia 2025

Pentagon cz. 3

Jak do tej pory, to najmocniejsza część tetralogii Andrieja Łoszaka, której bohaterami są ludzie mieszkający w Nowoużeńsku w domu w "stanie awaryjnym". Po oglądnięciu tego odcinka pomyślałem o zdjęciach Dmitrija Markowa, które na całe po jego przedwczesnej śmierci szczęście nie zniknęły z Instagrama. Często, gęsto podobne klimaty, aczkolwiek Markow raczej nigdy nie układał swych fotografii (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) w wieloobrazowe narracje. 

czwartek, 24 kwietnia 2025

Ofiary termomodernizacji

[Pyskowice - ul. Wolności 4, 5 i 6]

Szczerze żałuję, że nie trafiłem tutaj przed tą wątpliwą wielce "modernizacją"... Na Google Street View z 2022 roku, budynki są już obstyropianione (wtedy pracowałem akurat nad projektem (NIE)WIDZIALNE POMNIKI WOLNOŚCI). Ale na rejestracji wykonanej 10 lat wcześniej widać, że była to jakaś architektura. Niestety ocieplenie zakryło mur pruski pod okapem, belkowanie oraz elewacje z cegły. Szkoda, że tak niefrasobliwie potraktowano pierwowzór...

środa, 23 kwietnia 2025

Pentagon cz. 1 i 2

Nieoceniona Andromeda, która trafiła na dokumentalny film Andrieja Łoszaka i udostępniła na swoim kanale na Youtube z tłumaczeniem listy dialogowej (teraz zobaczyłem na onet.pl, że o filmie tym wspominał Bartosz Węglarczyk już w 2023...). Zawsze miałem jakiś niedosyt poznawczy przy oglądaniu zdjęć Alexandra Gronskiego, owszem ich wizualność oraz - nie bójmy się tego słowa - estetyka, są na najwyższym poziomie, ale można zadać też pytanie jak to się ma do realiów, nie tylko wizualnych, autorytarnego państwa, jakim była wtedy Federacja Rosyjska? Ten dysonans dźwięczy szczególnie przy oglądaniu serii Pastoral, która poświęcona jest krajobrazom  przedmieść Moskwy (ujętym w bardzo malarskiej konwencji), zwłaszcza gdy patrzymy na ten cykl po kilkunastu latach od powstania. W międzyczasie Federacja Rosyjska dokonała wielkoskalowej agresji na Ukrainę i stała się państwem faszystowskim, zaś wspomniany wcześniej Gronsky nadal fotografuje moskiewskie peryferia (głównie peryferia) z wszechobecną wizualną propagandą prowojenną. I chociaż kadry te są idealnie trafione, bardzo wizualnie atrakcyjne, nie mogę oprzeć się wrażeniu (być może się mylę), że bardziej mamy tu do czynienia z jakimś procederem oswajania, niż z krytyką... Czegoś takiego nie można powiedzieć o filmie Łoszaka. Jego film bardzo sprawnie i bez efekciarskich stylizacji prezentuje mieszkańców pustostanu w Nowoużeńsku koło Saratowa, czyli w rosyjskiej "głubince". Ciekawe jest to, co mówią mieszkańcy "Pentagonu" (tak właśnie nazywają ten budynek) o państwie, w którym żyją, o Władymirze Władymirowiczu oraz o wojnie w Ukrainie. Nie będę spojlerował, oglądnijcie koniecznie ten dokument! 

piątek, 18 kwietnia 2025

Podobieństwo bardzo wyraźne

Chociaż górny budynek stoi w Gliwicach (trzy obiekty), a ten na dole w Zabrzu-Zaborzu (sześć obiektów). Udało mi się zlokalizować jeszcze cztery podobne budynki, także w Gliwicach przy ul. Heleny Modrzejewskiej, tyle że od zaplecza mają one ryzality, kryjące częściowo klatki schodowe. Przypuszczam, że coś podobnego jeszcze natrafię.
[Gliwice - ul Zabrska 37-39 i Zabrze (Zaborze) - ul. Józefa Lompy 27]

czwartek, 17 kwietnia 2025

Gdybym robił zdjęcia w formacie 4:5

Jednak w tym projekcie bardziej użyteczne proporcje kadru to 2:3. Familoki są przeważnie długie lub dłuuugie. 
[Zabrze - ul. Mieczysława Niedziałkowskiego 5]