GOSTKÓW (GISMANNSDORF)
Ruina ogrodzona jest siatką
z zardzewiałego drutu.
Główna nawa zdradza klasyczne proporcje,
choć portal i detale dzwonnicy pochodzą z późnego baroku.
Olchy i graby poprzerastały groby
na przyległym cmentarzu
(pomiędzy mogiłami chodzi się
depcząc strzaskane epitafia).
Prawdopodobnie teren ten wcześniej
otaczał niski mur,
z którego ostała się jedynie stela
z inskrypcją Familie Ulrich w zwieńczeniu.
Piszę ponownie, bo warto (oryginał znajdziesz zapewne w spamie).
OdpowiedzUsuńZnalazłem wiersz i myślałem o Tobie, o propagowaniu poezji tutaj i o Twoim wydawcy i jego propagowaniu Ciebie i wielu innych. Ślę świąteczne podziękowania i wiersz.
Reiner Kunze
poeta wydawcą poetów
(Ryszardowi Krynickiemu)
Zapewniać byt poezji,
narażając własny
Sprzedać pół księgozbioru
dla wydania drukiem jednej książki
Zeszyć ją
swoim życiem
Nie no, moja nadzywczaj skromna działalność to tak niewiele w stosunku do tego, co robi a5, co ukazało się w tym wydawnictwie... Niemniej jednak dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNie wiem ku*wa, co się porobiło z tym spamem... Odkąd połączyłem blogspota z kontem google to się właśnie zaczęło.
Kunzego bardzo lubię.